Wracamy do Tuluzy. Na opisywanym szeroko festiwalu Rose-Beton pojawił się także Cleon Peterson. Amerykanin uzewnętrznił swoje chore wizje wewnątrz muzeum sztuki współczesnej les Abattoirs. Jego praca będzie widoczna 5 stycznia 2020. I tak, w głębi jednego ze zdjęć widać prace Todda Jamesa. Czyli mamy kolejny powód żeby ponownie zajrzeć do Tuluzy. Ciekawe czy Cleon przyjąłby się na ścianach Muzeum Sztuki Współczesnej np w Warszawie. I raczej nie chodzi mi o protesty zbulwersowanych osób przed muzeum. Ciekawi mnie bardziej czy kuratorzy naszych szacownych instytucji zdecydowaliby się na zaproszenie Petersona.






