MERCEDES MA PROBLEM

Nowa reklama Mercedesa klasy G wywołała nie małe poruszenie w Stanach. Prace artystów posłużyły jako tło do reklamy. W przeciwieństwie do podobnych numerów z naszego podwórka, tamtejsze środowisko nie chowa głowy w piasek i murem staje za swoimi koleżankami i kolegami. Zwłaszcza, że pozywani do sądu są sami artyści, tylko dlatego, że zareagowali na użycie swoich prac w reklamie. Trochę to dziwi, że duże korporacje w dalszym ciągu robią takie rzeczy. Temat przerobiony już wielokrotnie zazwyczaj kończący się wizerunkową stratą dla firmy.

Logan Hicks pisze:

Jest to jedna z najbardziej irytujących rzeczy dla artysty, kiedy firmy wykorzystują twoje prace jako tło do reklamy swoich produktów. To, że prace znajdują się w przestrzeni publicznej nie oznacza, że można ich używać w celach komercyjnych. Na własny użytek nie ma problemu, ale firma która kreuje reklamę za setki tysięcy dolarów to co innego

Jeśli słyszysz muzykę odtwarzaną z samochodu, nie możesz jej nagrać i użyć w swoim filmie.

Jeśli słyszysz kogoś czytającego poezję, nie możesz go skopiować i wydrukować w swojej książce.

Jeśli widzisz dzieła sztuki na ścianie, nie możesz sfotografować ich i użeyć do reklamy swoich produktów.

Artyści – zadbajcie o swoje prawa autorskie w YOUR MURALS, YOUR PAINTINGS, YOUR DESIGN. Zajmuje to 15 minut, a ułatwia ochronę pracy przed tego rodzaju akcjami. (to akurat ciekawy fragment, pokazujący, że w stanach istnieją organizacje trochę podobne w działaniu np. do ZAIKSU w branży muralowej )

@mercedesbenz – pieprzyć twoją firmę, pieprzyć twoją etykę, pieprzyć twoje samochody. Bojkot. Wydasz na ten proces 10 razy więcej, niż gdybyście po prostu zapłacili artystom i otrzymali pozwolenie

Jeff Soto pisze:

Mural, który stworzyliśmy z Maxxem, został użyty przez Mercedes Benz w ich reklamie bez naszej zgody lub wiedzy. Próbowaliśmy przedyskutować z nimi tę sprawę, ale zamiast tego pozwali nas, twierdząc, że nie naruszają żadnych praw autorskich, próbując uzyskać orzeczenie w sądzie, że nie mamy wobec nich żadnych praw. Składali pozwy po cichu, podczas gdy my rozmawialiśmy z nimi i czekaliśmy na odpowiedź. Detroit News otrzymało kopie pozwów, zanim Mercedes dał nam swoje kopie. Jest to bardzo podobne do przypadku H&M z Revok. Gdyby Mercedes Benz wygrał tę sprawę, byłby to bardzo niebezpieczny precedens, w którym firmy mogłyby korzystać z pracy artystów bez zezwolenia. To ma wpływ na WSZYSTKICH artystów !! @mercedesbenz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *