Anthony Lister stał się gwiazdą międzynarodowego formatu. Jeden z celebrytów street artu, którego ego bardziej niż do tego nurtu pasowałoby do nowojorskiej sceny popartowej lat 70 ubiegłego wieku gdzie mógłby w pełni rozkwitnąć. Jednak w drugiej dekadzie XXI wieku też radzi sobie całkiem nieźle. Lister właśnie otworzył wystawę w Mirus Gallery. Do tej pory specjalizował się w swojej interpretacji bohaterów komiksów i to prace przyniosły mu międzynarodowe uznanie. Teraz postanowią zreinterpretować prace, które przeszły do klasyki sztuki. Bawi się tutaj pracami Warhola, Basquiata, Picassa, Van Gogha, Lichtensteina i innych. Całkiem niezła zabawa, ale oryginały wypadają lepiej. Tutaj zobaczycie wszystkie prace.













