„Jeden dzień w Funkypolis” to najnowszy cykl prac CHAZMEGO pokazany premierowo kilka dni temu w Mirus Gallery w San Francisco. Jest to opowieść o jednym miejscu, o jednym mieście. Gra pomiędzy kolorem i światłem, a cieniem i mrokiem. Wizja miasta idealnego, pozbawionego ludzi i roślinności, ale żywego, ukazanego w różnych ujęciach. Miasta istniejącego od zawsze i na zawsze dla samego siebie, pełnego dźwięków. Gdzie odniesieniem do nut stają się architektoniczne i geometryczne formy.
„Każdy dźwięk ma kolor.
Każdy kolor jest dźwiękiem.
Nuty w tonach, tony nut.
Możesz je usłyszeć w każdym mijanym budynku.
Rozejrzyj się tylko.
Słuchaj.
Słuchaj światła bijącego od ściany.
Klawisze fortepianu na dachach ułożone obok siebie.
Usłysz cienie skradające się między budynkami.
Co pulsuje pod pod stopami?
Wejdź do środka.
Otwórz oczy i nadstaw ucho.
Usłysz.
Witamy w Funkypolis, udanej podróży.”
CHAZME poświęca swoją wystawę pamięci niedawno zmarłego przyjaciela Roberta Procha.
wystawa trwa od 15 listopada do 21 grudnia
Mirus Gallery/San Francisco