Rae BK to artysta, którego raczej nie będzie kojarzyć z kolorowych festiwali i z kolaboracji ze znanymi markami. Jeżeli zainteresowaliście się tematem street artu kiedy Etamy podbiły już świat to Rae mógł być poza waszym radarem. Dla osób z nieco większym przebiegiem, Rae  powinien być znany z działań w Nowym Jorku. Kiedyś współprowadził legendarną nowojoprską galerię Brooklynite, w której wystawiali się Zbiok czy M-City i uparcie działał na ulicach. Interwencje, instalacje, rzeźby, plakaty, graffiti- bardzo zapracowany człowiek. Właśnie wykonał (prawdopodobnie) swoją największą pracę. Charakterystyczne dla niego charaktery- abstrakcyjne postaci czerń, biel i czerwień. Ta praca zapewne z trudem przebiłaby się na większości festiwali, których fala właśnie przetacza się w letnim sezonie. Dla mnie prace Rae z ich dzikością, odbiegając od obecnych estetycznych standardów, zachowały w sobie energię, którą niósł ze sobą street art zanim stał się stałym bywalcem letnich festiwali.